Modlitwa o uzdrowienie

Dla tych, którzy chcą włączyć się w modlitwę o uzdrowienie za przyczyną śp Alicji, info TUTAJ

poniedziałek, 1 lipca 2013

Umarli żywi

Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca! Lecz Jezus mu odpowiedział: Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!
Mógłbyś pomyśleć, że Pan Jezus jest zwolennikiem deprecjonowania świeckich obowiązków. Żadną miarą! Pan zaprasza Cię do właściwej kolejności. Zajmujemy się wieloma prawami, często dobrymi, ale w takim pędzie możemy zapomnieć, jaki jest tego prawdziwy sens. Jako chrześcijanin masz zajmować się sprawami, które dotyczą życia, a nie sprawami umarłych tego świata. Grzebanie umarłych jest uczynkiem miłosierdzia, ale może też stać się symbolem 'zagrzebywania się' w tym świecie. Kiedy zaufasz Pan, On sam podpowie Ci właściwą drogę, a Ty nie będziesz tracił siły ani uwagi na rzeczy zbędne. Paradoksalnie, odrywając się od tego świata, znajdziesz siłę, by właściwie zająć się tym światem '+' ks. Adam

5 komentarzy:

  1. Pamiętam mój brak zrozumienia frazy "...,a zostaw umarłym grzebanie umarłych!". Zaczęłam szukać i znalazłam.Pewnie to jedno z wielu "Objaśnień" adresowanych dla takiego przeciętnego, jak ja czytelnika Pisma św, ale przemówiło do mnie znakomicie. W istocie chodzi o umarłych duchowo, w tym także obojętnych duchowo.Dzięki, że ks. Adamie dopełniłeś interpretację słów Pana. Priorytetem jest zadbanie o Żywego Ducha w sobie, żeby nie zostać "umarłym żywym"i mieć siłę, by właściwie zająć się tym światem-prościej się nie da! Raz jeszcze dzięki ogromne i serdeczne pozdrowienia z mojego jednak lubionego "Posterunku"

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście, trudno jest czasem oderwać się od życiowych problemów, które czasami pochłaniają nas całkowicie. Może to prowadzić to umierania wewnętrznego, kiedy to problem staje się jedyną rzeczą o jakiej myślimy. Potrzebny jest tutaj wybór Chrystusa, zawierzenie mu swojego życia i problemów, a wtedy czujemy się bezpiecznie i dopiero z tym dystansem, lepiej stawiamy czoła udrękom życia. Moje ulubione motto : Miej Boga na pierwszym miejscu, a wszystko inne będzie na swoim.

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga Moniko, nie udzielam się na forum, ale czytam wszystkie wpisy i zachwycam się Twoją duchową dojrzałością. Choć się nie znamy, blog ks. Adama tworzy z nas " jedną rodzinę" i to zadziwiające, że niby oby, a jednak tak bliscy, razem zakorzenieni w Chrystusie.
    PS. Pozdrawiam Cię serdecznie, "starsza" siostro w Panu!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za tak wielkie uznanie i również pozdrawiam. Każdy, kto chce otworzyć serce na Pana doznaje łaski dojrzewania duchowego. Wielki w tym udział ks. Adama i jego poświęcenia ku nawracaniu owieczek. Mam nadzieję, ze kiedyś będzie miał za to honorowe miejsce przy Panu:).

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, ks. Adam ma już całkiem niezłe stadko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form