Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa,
poświadczona przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez
wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu
różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a
dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które
jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania
przez wiarę mocą Jego krwi. Chciał przez to okazać, że sprawiedliwość
Jego względem grzechów popełnionych dawniej - za dni cierpliwości Bożej -
wyrażała się w odpuszczaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego
sprawiedliwość, i [aby pokazać], że On sam jest sprawiedliwy i
usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa.
Sprawiedliwość Boża nie jest bezduszną miarą oceny człowieka. Sprawiedliwość przenika się wespół z miłosierdziem. Polega na tym, że wszyscy, bez wyjątku, mają szansę na życie wieczne i wszyscy, bez wyjątku, są wolni. Pan Bóg nie ma względu na osoby, bo każdego kocha, każdego chce mieć blisko Siebie, dlatego nieustannie czeka. Według naszej sprawiedliwości na niebo zasługują tylko niektórzy, zabiegani, zapracowani, niby pobożni, zapatrzeni w siebie. A na niebo nie da się zasłużyć, bo jest ono darem łaski. Można go przyjąć bądź nie, ale zasłużyć? Po co zatem się trudzić? Bo tylko życie z Bogiem ma sens, już tu na ziemi. Czego zazdrościć ludziom niewierzącym? Że szukają zaspokojenia wewnętrznego głodu w ty, co nigdy ich nie nasyci? Że żyją hołdując swoim zachciankom i popędom, nie wiedząc, że można być wolnym? Rzeczywiście jest czego zazdrościć. Tylko życie z wiary w Jezusa jest dla nas szczęściem '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.