Modlitwa o uzdrowienie

Dla tych, którzy chcą włączyć się w modlitwę o uzdrowienie za przyczyną śp Alicji, info TUTAJ

poniedziałek, 27 grudnia 2021

Miłość św. Jana

Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.
W tym anonimowym uczniu, który ujrzał i uwierzył każdy ma zobaczyć siebie, innymi słowy, każdy z nas ma szanse stać się umiłowanym uczniem. Jeśli porównać ludzi to naczyń o różnej objętości, to miłość Boża byłaby płynem, który wypełnia te naczynia po brzegi. Bóg chce wypełnić każdego po brzegi. Ale wypełniony po brzegi kubek nie równa się wypełnionej wannie, a ta nie równa się basenowi. I w pewnym sensie to człowiek decyduje, jakim naczyniem się staje. Jeśli otworzy swe serce jak kubek, Pan wypełni go po brzegi, ale będzie to jedynie pojemność kubka. Ktoś otworzy się jak ocean – dla Pana nie będzie to za dużo, ocean nie wyczerpie Bożej hojności. Umiłowany uczeń to ktoś, kto trwając przy sercu Zbawiciela, cały czas powiększa swoją objętość. Nie chce kropli, choć kropla wystarczy, ale pragnie wciąż więcej i więcej '+' ks. Adam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form