Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów
i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam
przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale
robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje
żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa
ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do
jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek
godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym
samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na
swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta
wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy
tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».
To zasługiwanie na swoją zapłatę nieco kuleje w naszym
polskim kontekście. Potrzeba pokory i ze strony księdza i ze strony wiernych,
by pieniądze nie stały się tematem tabu, ani, Boże uchowaj, bożkiem. Wierni
muszą poczuć, że utrzymanie kapłana jest swoistą ofiarą składaną Bogu. A ofiara
ta nie ma być kieszonkowym, nie ma być opłatą, nie ma być podatkiem. Musi być
ofiarą, a więc darem dawanym z miłości. Kapłani muszą zrozumieć, że nic im się
nie należy, choć żyć z czegoś trzeba, ale ubogi styl życia, na wzór Jezusa jest
najlepszym stylem '+' ks. Adam
Ubogi styl życia jest dobry dla nas wszystkich❤️🌸
OdpowiedzUsuń