piątek, 17 października 2025

Nie bójcie się

Kiedy ogromne tłumy zebrały się koło Jezusa, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: "Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a co w izbie szeptaliście do ucha, głoszone będzie na dachach. A mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie! Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli".
Jezus nie tylko nas poucza, nie tylko ostrzega, ale o wiele bardziej dzieli się Sobą. Dlatego słyszymy: mówię wam, przyjaciołom moim. Nie jest to zwykły przekaz informacji, ale przesłanie miłości. I tylko w miłości można je właściwie zrozumieć i owocnie przyjąć. Kiedy Jezus mówi: nie bójcie się – to nie klepie nas po ramieniu, powtarzając: jakoś to będzie. On daje nam tym samym siłę, daje mądrość i daje łaskę do przeżycia trudności czy lęku '+' ks. Adam

czwartek, 16 października 2025

Bez pozorności

Jezus powiedział do faryzeuszów i do uczonych w Prawie: "Biada wam, ponieważ budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich zamordowali. A tak jesteście świadkami i przytakujecie uczynkom waszych ojców; gdyż oni ich pomordowali, a wy im wznosicie grobowce. Dlatego też powiedziała Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą. Tak na tym plemieniu będzie pomszczona krew wszystkich proroków, która została przelana od stworzenia świata, od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a przybytkiem. Tak, mówię wam, na tym plemieniu będzie pomszczona. Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli". Gdy wyszedł stamtąd, uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli gwałtownie nastawać na Niego i wypytywać Go o wiele rzeczy. Czyhali przy tym, żeby Go podchwycić na jakimś słowie.
Można odnieść wrażenie, że Pan Jezus zastosował odpowiedzialność zbiorową, ojcowie zabijali proroków, winni synowie? Nic takiego. Jezus mówi, że nawrócenie dokonuje się w prawdzie. Same zewnętrzne znaki, bez zmiany serca, na nic się nie zdadzą. Jeśli faryzeusze rzeczywiście chcieliby zmiany, to w Jezusie rozpoznaliby Mesjasza, na którego tak mocno wskazywali prorocy. Strzeżmy się pozorności '+' ks. Adam

środa, 15 października 2025

W pełni

Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie: "Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiego rodzaju jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić i tamtego nie opuszczać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą". Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: "Nauczycielu, tymi słowami nam też ubliżasz". On odparł: "I wam, uczonym w Prawie, biada. Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie".
Zauważyliście, że Jezus łączy sprawiedliwość z miłością? Zazwyczaj je rozdzielamy, nawet przeciwstawiamy. A Jezus podstawą prawa czyni i sprawiedliwość i miłość. Bo sprawiedliwość nakazuje być wiernym, a miłość uczy komu i dlaczego '+' ks. Adam

wtorek, 14 października 2025

Ku zmianie

Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem. Na to rzekł Pan do niego: "Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste".
Gdyby szukać jakiego zdania-symbolu z naszego podwórka, które odpowiadałoby dzisiejszej Ewangelii, to myślę, że mogło by to być „zawsze tak było”. Ile dobrych inicjatyw zostało zatrzymanych właśnie przez to nieustające „zawsze tak było”? Oczywiście, nie jest źle, gdy trzymamy się tradycji. Wierność przeszłości pomaga owocnie przeżywać teraźniejszość. Chrystus nie niszczy tradycji, ale osadza ją we właściwych ramach. Nie chodziło Mu o to by ją zmieniać, ale by zmienić jej rozumienie '+' ks. Adam

poniedziałek, 13 października 2025

To co ważne

Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: "To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz".
Nadziwić się nie mogę, widząc kilometrowe kolejki czekających na otwarcie nowego sklepu lub na godzinę zniżek. Nie przeszkadza pogoda, nie przeszkadza zmęczenie, nic nie przeszkadza, byle tylko osiągnąć cel. Gdy na czymś nam zależy, gdy coś jest dla nas ważne, potrafimy zdobyć się na wiele. Problem jednak leży w tym, czy to, co uważamy za ważne, jest ważne rzeczywiście '+' ks. Adam

Free Contact Form