Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.
Czyli co? Nie walczyć ze złem? No nie o walkę tu chodzi, ale o wchodzenie w relację ze złem. Zobacz, że człowiek najczęściej upada wtedy, gdy zaczyna dyskutować z grzechem, z pokusą, ze złym duchem. Taka dyskusja jest z góry przegrana. I nie ma sensu wdawać się w rozmowy z grzechem, zwłaszcza z intencją nawrócenia grzechu, a tka niestety czasem bywa. Usprawiedliwiając swoje słabości, tłumaczymy się wyższą koniecznością. Wolność jest w nas, i to my decydujemy, czy podążamy śladami dobra czy śladami zła '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.