Jezus powiedział do Nikodema: „Nikt nie wstąpił do nieba,
oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył
węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto
w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna
swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał
życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat
potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”.
W rozmowie z Nikodemem Jezus odwołuje się do wydarzeń,
symboli, obrazów zrozumiałych dla pobożnego żyda. Jednocześnie nadaje temu
wszystkiemu nowe znaczenie, odkrywa ukryty sens. Oczywiście ta czytelność nie
jest dla Nikodema jednoznaczna z przyjęciem wiary. On musi podjąć decyzję. I jak
wiemy z późniejszej relacji Ewangelii, idzie za Jezusem, ale pozostaje ukryty z
obawy przed żydami. Także w naszym życiu są wydarzenia, doświadczenia, symbole,
którym Jezus nadaje prawdziwe znaczenie. Nie oznacza to automatycznego pogłębienia
wiary, nie zakłada braku pytań, wątpliwości i lęków, ale przy odrobinie dobrej
woli może stać się owocnym doświadczeniem '+' ks. Adam

Tylko odrobina dobrej woli Krzyż Jezusa jest kluczem do Nieba♥️🫶
OdpowiedzUsuń