Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jeszcze chwila, a
nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie". Wówczas
niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: "Cóż to znaczy, co nam mówi:
„Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz:
„Idę do Ojca”?" Mówili więc: "Cóż znaczy ta chwila, o której mówi?
Nie rozumiemy tego, co powiada". Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i
rzekł do nich: "Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila,
a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?” Zaprawdę, zaprawdę,
powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy
będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość".
Mierzenie Bożych prawd według ludzkich schematów jest jak, w augustynowym śnie, przelewanie oceanu do dołku na plaży. Duch Święty został nam dany, byśmy nie myśleli po naszemu, ale po Bożemu. Nasza ludzka próba, ludzki wysiłek, ludzkie staranie bez Bożego tchnienia zawsze napotka na ścianę, której nie pokona. Razem z Maryją trwajmy w modlitewnym skupieniu, oczekując na spełnienie obietnicy Zmartwychwstałego Pana '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.