Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie:
"Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z
wszelkiego rodzaju jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem
to należało czynić i tamtego nie opuszczać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie
pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście
jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą". Wtedy
odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: "Nauczycielu, tymi słowami
nam też ubliżasz". On odparł: "I wam, uczonym w Prawie, biada. Bo
wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów
tych nie dotykacie".
Zauważyliście, że Jezus łączy sprawiedliwość z miłością?
Zazwyczaj je rozdzielamy, nawet przeciwstawiamy. A Jezus podstawą prawa czyni i
sprawiedliwość i miłość. Bo sprawiedliwość nakazuje być wiernym, a miłość uczy
komu i dlaczego '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.