Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim
uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: "Za kogo uważają Mnie
tłumy?" Oni odpowiedzieli: "Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze
inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał". Zapytał ich:
"A wy za kogo Mnie uważacie?" Piotr odpowiedział: "Za Mesjasza
Bożego". Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie
mówili. I dodał: "Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony
przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a
trzeciego dnia zmartwychwstanie".
Zanim Pan spytał o osobiste odniesienie uczniów do Niego, spytał, jakie są opinie innych. Zobacz, jak ważna jest nasza znajomość świata. Owszem, masz zająć się sobą, ale przecież jesteś posłany do świata. Musisz wiedzieć, jaki ten świat jest, co myśli, co czuje, dlaczego taki jest. Znajomość tego pomoże ci w przyprowadzaniu innych do Pana. Jeśli twój kolega, znajomy, sąsiad nie wierzy w Jezusa, to nie zaczynaj od przykazań, ale od świadectwa o Krzyżu i Zmartwychwstałym. Jeśli ktoś nie zna 'Ojcze nasz', to nie każ mu uczyć się dekretów Soboru Watykańskiego II '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.