Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja
was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo
jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.
Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.
Trochę to zaskakujące, że po tym, jak Pan zapewnia, że pokrzepi nas w trudzie, zaraz prosi, by wziąć Jego ciężar. Ale tak jest. Oddając Panu swoje problemy, mamy też nową siłę do podjęcia Jego krzyża. Kiedy jesteś utrudzony ciężarem życia, masz prawo przyjść do Jezusa, ale masz też przywilej udziału w Jego dziele. Nie sposób zrozumieć tego po ludzku, w jaki sposób nasza nędza i niemoc mogą udźwignąć jarzmo Pana, ale przecież moc doskonali się w słabości. Niesamowite. Spróbuj, zobacz, jak słodki jest ciężar Pana '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.