O co prosić będziemy, otrzymamy od Niego, ponieważ zachowujemy Jego
przykazania i czynimy to, co się Jemu podoba. Przykazanie zaś Jego jest
takie, abyśmy wierzyli w imię Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i miłowali
się wzajemnie tak, jak nam nakazał. Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w
Bogu, a Bóg w nim; a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego
nam dał. Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie
duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na
świecie.
Czyżby Pan Bóg spełniał nasze prośby w zamian za dobre sprawowanie, skoro św. Jan pisze, ze otrzymamy, ponieważ zachowujemy przykazania? Łaska jest darmo dana i nie sposób na nią zasłużyć. Jednak życie zgodne z przykazaniami, upodabnia nas do Boga i Jego wola staje się naszą wolą, więc żadna rzecz nie jest nam w stanie zaszkodzić. To tak jak z prezentami pod choinkę. Gdybyśmy mieli tylko jedno życzenie: dziecko najpewniej wybierze zabawkę, nastolatek wybierze sobie pieniądze, by kupić prezent samodzielnie, a doświadczeni życiem staruszkowie cieszą się, że są razem i każdy prezent jest dobry. Idąc w stronę Boga, poprzez spełnianie przykazań, otwieramy się na łaskę, stając się powoli starcami wiary, tak, że w pewnym momencie cieszy nas tylko Bóg, a nie jakieś błyskotki, które nigdy Go nie zastąpią '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.