Kiedy ogromne tłumy zebrały się koło Jezusa, tak że jedni
cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów:
"Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic
ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało
wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie
słyszane, a co w izbie szeptaliście do ucha, głoszone będzie na dachach. A mówię
wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic
już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się
Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się
bójcie! Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie
jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są
policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli".
Tłumy cisnęły się do Jezusa. Oczywiście, z różnych powodów. Ale jednak ludzie chcieli być blisko Pana. A czy w Tobie jest taka determinacja, być jak najbliżej? Potrafimy włożyć tyle energii w różne zajęcia, w osiąganie różnych celów, a pomijamy Cel najważniejszy. A przecież tylko Jezus daje siłę, by przeżyć swoje życie owocnie. Tylko On daje odwagę, by nie uciec przed tym, co czasem nas przerasta. Jesteś ważny w Jego oczach '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.