Gdy lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w
sercach co do Jana, czy nie jest on Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich:
„Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem
godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i
ogniem”. Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A
gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego w postaci
cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: „Tyś jest mój Syn
umiłowany, w Tobie mam upodobanie”.
Papież Benedykt XVI powiedział
«Chrzest jest darem, darem życia. Ale dar musi być przyjęty, niejako ‘przeżyty’.
Dar przyjaźni zawiera w sobie ‘tak’ w stosunku do przyjaciela, ale też ‘nie’ w
odniesieniu do tego, co nie da się pogodzić z tą przyjaźnią, w odniesieniu do
tego, co jest niezgodne z życiem rodziny Boga, z prawdziwym życiem w
Chrystusie». Takiej przyjaźni Ci życzę '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.