Chrystus Jezus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze
sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy
postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany
za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to
śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię
ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich
i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest
PANEM - ku chwale Boga Ojca.
Uniżać się, to nie jest zbyt popularny program, zwłaszcza dzisiaj. Poniżyć kogoś - tak, ale uniżyć siebie? A to jest właśnie nasza droga. Nierozumiana przez świat, nierozumiana przez nas samych, ale wytyczona przez samego Boga, który będąc ponad wszystkim stał się poddanym. I to w wielkiej wolności. Takiej wolności życzę Ci zwłaszcza na Wieki Tydzień '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.