Bracia: Jeżeli ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym
stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe. Wszystko zaś
to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił nam
posługę jednania. Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat, nie poczytując
ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania. Tak więc w imieniu
Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela
napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem! On to dla nas
grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim
sprawiedliwością Bożą.
Mamy czasem wątpliwość, czy
możemy o sobie myśleć w kategorii świętości, czy nie. Bo przecież święty nie ma
grzechów, my mamy; jest niemalże doskonały, my nie; święty wszystko robi
idealnie, my nie. Oczywiście lekko koloryzuję, ale przyznacie, że w naszym obrazie
świętości więcej jest wyobrażeń niż realizmu. Jeśli
postanowiliśmy żyć dla Chrystusa, to nawet jeśli wracamy czasem do starych,
grzesznych przywiązań, to śmiało możemy powiedzieć, że dawne życie minęło. Wraz
z przyjęciem Chrystusa zmienia się nasze myślenie, nasza świadomość, nasze pojmowanie
prawdy. Owszem, popełniamy grzechy, odchodzimy czasem od Pana, ale jeśli chcemy
z Nim być, to grzech nie musi tego uniemożliwiać '+' ks. Adam
📖🌿💜
OdpowiedzUsuń