Gdy Jezus przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do
Niego arcykapłani i starsi ludu, pytając: "Jakim prawem to czynisz? i kto
Ci dał tę władzę?" Jezus im odpowiedział: "Ja też zadam wam jedno
pytanie: jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię.
Skąd pochodził chrzest Janowy: z nieba czy od ludzi?" Oni zastanawiali się
między sobą: "Jeśli powiemy: „z nieba”, to nam zarzuci: „Dlaczego więc nie
uwierzyliście mu?” A jeśli powiemy: „od ludzi”, to boimy się tłumu, bo wszyscy
uważają Jana za proroka". Odpowiedzieli więc Jezusowi: "Nie
wiemy". On również im odpowiedział: "Zatem i Ja wam nie powiem, jakim
prawem to czynię".
Jezus nie wchodzi w manipulacyjne gierki,
lecz pokazuje, że liczy się prawda, a nie zwycięstwo własnego „ja”. Ten, kto
jest z prawdy, o prawdę zawalczy i jej zwycięstwem się ucieszy. Kto nie, nadal
będzie niezadowolony, wylewając swe pretensje nawet do Boga. Co możemy zrobić?
Dbać o precyzję i przejrzystość naszych słów, postaw, działań. Dbając o prawdę,
sami stajemy się prawdziwi '+' ks. Adam

Tylko prawda się liczy💜💜💜
OdpowiedzUsuń