Tak mówi Pan: Gdy nadejdzie czas mej łaski, wysłucham cię, w
dniu zbawienia przyjdę ci z pomocą. A ukształtowałem cię i ustanowiłem
przymierzem dla ludu, aby odnowić kraj, aby rozdzielić spustoszone dziedzictwa,
aby rzec więźniom: Wyjdźcie na wolność! marniejącym w ciemnościach: Ukażcie
się! Oni będą się paśli przy wszystkich drogach, na każdym bezdrzewnym wzgórzu
będzie ich pastwisko. Nie będą już łaknąć ni pragnąć, i nie porazi ich wiatr
upalny ni słońce, bo ich poprowadzi Ten, co się lituje nad nimi, i zaprowadzi
ich do tryskających zdrojów. Wszystkie me góry zamienię na drogę, i moje
gościńce wzniosą się wyżej. Oto ci przychodzą z daleka, oto tamci z Północy i z
Zachodu, a inni z krainy Sinitów. Zabrzmijcie weselem, niebiosa! Raduj się,
ziemio! Góry, wybuchnijcie radosnym okrzykiem! Albowiem Pan pocieszył swój lud,
zlitował się nad jego biednymi. Mówił Syjon: Pan mnie opuścił, Pan o mnie
zapomniał. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha
syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie.
Bóg jest Panem wiecznego 'dziś'. Wcielenie Syna Bożego zapoczątkowało szczególny czas łaski - wieczny dzień zbawienia. Jednak każdy człowiek doświadcza tego czasu w swoim czasie. Jako ludzie jesteśmy ograniczeni materią i czasem, dlatego też doświadczenie Bożej łaskawości jest dostosowane do tego naszego ograniczenia. Nie dlatego jakoby Bóg był taki, ale by człowiek mógł już tu na ziemi rozpocząć świętowanie wieczności. Czujemy się czasem opuszczeni, zapomniani. Wszystko może nas zawieść w tym świecie. I właśnie w takich chwilach mamy budzić w sobie świadomość, że czas łaski już się rozpoczął, a w czasie łaski Bóg nas wysłuchuje, w czasie łaski Bóg przychodzi nam z pomocą '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.