Jezus powiedział do swoich uczniów: "Wy jesteście solą
ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie
przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem
świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i
nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są
w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre
uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie".
Smak soli w nas nie jest dla samego smaku, ale by inni oddali chwałę Bogu. To jest sedno naszego życia. Za każdym razem, kiedy próbujemy ten smak zatrzymać dla siebie, albo wmawiamy innym, że ów smak pochodzi od nas, stajemy się nie solą ziemi, ale solą w oku. Wszystko, co możemy osiągnąć, osiągniemy, gdy pozwolimy działać Panu. O resztę nie warto się starać '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.