Po swoim zmartwychwstaniu Jezus ukazał się Jedenastu i
powiedział do nich: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu
stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy,
będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: W imię
moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do
rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce
kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie".
Wszystkie te znaki zapowiada Jezus po swoim zmartwychwstaniu, można więc
powiedzieć, że najpierw mamy uwierzyć, mamy doświadczyć tego, że Jezus żyje. To
jest początek. Nie ma wiary, nie ma życia w łasce, jeśli nie mamy doświadczenia
zmartwychwstania Pana. Dalej: znaki towarzyszą głoszeniu Ewangelii. Są one
potwierdzeniem mocy Bożego Słowa. Jeśli zabraknie Słowa, to znak staje się
reklamą magii i zachętą do szukania siebie, własnej mocy, a nie mocy Boga. I
wreszcie – znaki są odpowiedzią na wiarę człowieka, a więc na jego decyzję o
życiu z Bogiem. Pan nie chce nas zadziwiać, chce nas zbawić. I o tym nie
zapominajmy '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.