Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani
dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie
zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale
jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi,
będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś,
kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.
Świętość nie jest nagrodą za zasługi, ale darem nieskończonej miłości Boga. Dziś, w Uroczystość Wszystkich Świętych, dziękujemy Bogu za rzesze zbawionych, które już dostąpiły radości przebywania z Bogiem. Przypominamy sobie też, że i my jesteśmy powołani do świętości. Nieosiągalne? Po ludzku tak. Ponieważ po ludzku świętość jest co najwyżej zyskiwaniem kolejnych stopni doskonałości, i bardziej umęczy niż uraduje. Natomiast świętość jest udziałem w świętości Boga. Gdy Pan nam się objawi, staniemy się podobni do Niego, bo ujrzymy Go wreszcie w prawdzie, takim, jakim On jest w rzeczywistości. Wystarczy, że cierpliwie będziesz przygotowywał się na czas Jego objawienia '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.