Jezus powiedział do swoich uczniów: "Kto się przyzna do
Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a
kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych.
Każdemu, kto powie jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie
odpuszczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie
odpuszczone. Kiedy was ciągać będą po synagogach, urzędach i władzach, nie
martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch
Święty pouczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć". Miłość Chrystusa przekracza wszelkie granice. Poza jedną. Poza naszą wolnością. Miłość Pana jest tak delikatna, że nie narusza naszej wolności. Pan kocha i czeka. Często bez żadnej odpowiedzi. Ale czeka. Do czasu. Kto próbuje narzucić Panu swoją wizję świata wkracza w przestrzeń piekła. To bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu zakłada stałe odwrócenie się człowieka od Boga. Nie ma chyba smutniejszej i boleśniejszej sprawy. Ale wolność to także konkretna odpowiedzialność. Duch jest ci dany, ale musisz Go przyjąć '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.