Jezus mówił do tłumów: "Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą
się na zachodzie, zaraz mówicie: „Deszcz idzie”. I tak się dzieje. A gdy wiatr
wieje z południa, powiadacie: „Będzie upał”. I bywa. Obłudnicy, umiecie
rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże chwili obecnej nie rozpoznajecie? I
dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? Gdy idziesz do
sprawującego władzę ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do
zgody, by cię nie zaciągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy,
dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż
zwrócisz ostatni pieniążek".
Obserwowanie Bożych znaków zakłada wrażliwość serca i przede wszystkim pragnienie przyjmowania ich. Od tego się zaczyna. Pan bardzo hojnie obdarza nas znakami swej obecności i działania. Ciężko nam je czasem rozpoznać, bo bardziej skupiamy się na tym świecie, bardziej dbamy o przyszłość w wymiarze doczesnym. Pan mówi w ciszy - hałas świata nie ułatwia usłyszenia Go. Jednak kto chce, ten doświadczy '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.