Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki
Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i
stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn
Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął
Ją do siebie.
Wytrwać pod krzyżem do końca, aby Jezus mógł nas dojrzeć z
wysokości krzyża – piękne. Ale trzeba wytrwać. I to nie przy swoim krzyżu, a
przy krzyżu Jezusa. I to jest trudne.
Zgodzicie się pewnie, że łatwiej jest nam samym cierpieć niż patrzeć na cierpienie
bliskich. A jeszcze trudniej patrzeć na cierpienie Jezusa, zwłaszcza ze świadomością,
że powodem tego cierpienia jesteśmy my sami '+' ks. Adam
Wytrwać pod krzyżem ✝️
OdpowiedzUsuń