Modlitwa o uzdrowienie

Dla tych, którzy chcą włączyć się w modlitwę o uzdrowienie za przyczyną śp Alicji, info TUTAJ

wtorek, 19 września 2023

Nie płacz

Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego, jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: „Nie płacz”. Potem przystąpił, dotknął się mar, a ci, którzy je nieśli, stanęli. I rzekł: „Młodzieńcze, tobie mówię, wstań”. Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: „Wielki prorok powstał wśród nas i Bóg łaskawie nawiedził lud swój”. I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.
Nie płacz – mówi dziś Pan Jezus do każdego z nas. Choć błogosławieni ci, którzy płaczą, to sam płacz niekoniecznie jest Boży. Oczywiście płakał i sam Pan Jezus: nad grobem Łazarza, nad Jerozolimą, ale pewnie dlatego nam płaczu chce oszczędzić. Jako Jego uczniowie mamy stawać się dziećmi nadziei i choć przeżywamy i będziemy przeżywać trudne, bolesne, czasem nawet dramatyczne wydarzenia, to ostatecznie, pamiętajmy, zwycięża Jezus Chrystus. Ci, którzy do Niego należą, nie muszą się zamartwiać, nie muszą pozwalać na to, by smutek przykrył nadzieję. Jeśli się boimy, to powierzmy ten strach Bogu, jeśli cierpimy, to oddajmy to cierpienie Bogu '+' ks. Adam

2 komentarze:

  1. Ciężko nie płakać, nie być smutnym czy nie być zmartwionym jeśli straci się Kochaną osobę. Ja tak nie umiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płakać można. Sam Pan Jezus przecież płakał. Łzy nie są grzechem. Ważne, by za tymi łzami stała chrześcijańska nadzieja.

      Usuń

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form