Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł
jeden z uczniów do Niego: Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył
swoich uczniów. A On rzekł do nich: Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze,
święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje. Chleba naszego
powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze grzechy, bo i my
przebaczamy każdemu, kto nam zawinił; i nie dopuść, byśmy ulegli
pokusie.
Zdradzę Ci dziś sekret owocnej modlitwy. Na początku może to być trochę trudne, ale owoce są naprawdę zadziwiające, więc warto. Jak najlepiej się modlić? ... Po prostu trzeba się modlić. Ot, i cały sekret. Nie ma innej drogi. Szukamy czasem czegoś wyjątkowego, czegoś szczególnego. A przecież najważniejszy jest Jezus, nie modlitwa. Można obwiesić się różańcami, a serce mieć jak głaz. Można klepać zdrowaśki, a nie przebaczać, można pościć tygodniami, a uwielbiać tylko siebie. Naucz nas się modlić, to prośba, by modlitwa nie była nasza, by nie była naszym ludzkim działaniem, ale by od Boga pochodziła i do Niego prowadziła '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.