Jezus powiedział do Nikodema: „Jak Mojżesz wywyższył węża na
pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego
wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego
Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie
wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił,
ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie
podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w
imię Jednorodzonego Syna Bożego. A sąd polega na tym, że światło przyszło na
świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich
uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie
zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania
prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w
Bogu”.
Każdy, kto w Niego wierzy... Wierzymy, ale czy zawsze w Jezusa Chrystusa? Ile czasem w naszej wierze nas samych, naszych wyobrażeń, naszego spodziewania, naszych planów. A wiara ma być spotkaniem z Bogiem, a nie z samym sobą. I dlatego tak ważna jest prawda. Kto chce poznawać prawdę, już w samym pragnieniu odnajdzie światło '+' ks. Adam
Każdy, kto w Niego wierzy... Wierzymy, ale czy zawsze w Jezusa Chrystusa? Ile czasem w naszej wierze nas samych, naszych wyobrażeń, naszego spodziewania, naszych planów. A wiara ma być spotkaniem z Bogiem, a nie z samym sobą. I dlatego tak ważna jest prawda. Kto chce poznawać prawdę, już w samym pragnieniu odnajdzie światło '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.