Przynoszono do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce i
pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł:
"Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich
bowiem należy królestwo niebieskie". Położył na nie ręce i poszedł
stamtąd.
W żydowskiej kulturze współczesnej ziemskiemu życiu Pana Jezusa dzieci nie zajmowały uwagi starszych. Był zwyczaj przynoszenia dzieci do proroków, Bożych mężów, by się za nie pomodlić. Skoro przyniesiono dzieci do Jezusa, to znaczy, że zobaczono w Nim męża Bożego. Zabrakło jednak wewnętrznej postawy serca. Jezus nie chce powrotu do starych zwyczajów. On je wypełnia i udoskonala. Chciał pobłogosławić dzieci, ale też postawił ich ufność za wzór. To znacznie więcej '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.