Jezus powiedział do tłumów: "Podobne jest królestwo
niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego
rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w
naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie,
wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie
płacz i zgrzytanie zębów. Zrozumieliście to wszystko?" Odpowiedzieli Mu:
"Tak". A On rzekł do nich: "Dlatego każdy uczony w Piśmie, który
stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze
swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare". Gdy Jezus dokończył tych
przypowieści, oddalił się stamtąd.
Wydaje się, że mamy swój własny sposób na połowy. Ileż to razy wmawiamy Panu Bogu, że powinien zrobić to czy tamto?! Na szczęście Pan ma swój czas i bardzo cierpliwie obchodzi się z nami. Oto mamy czas, gdy sieci zagarniają wszystko, co napotkają. Podział będzie w czasie ostatecznym. Czy jesteś gotowy, by dać się zagarnąć do sieci Jezusa wraz ze wszystkimi złymi rybami? Przecież jesteś lepszy, czy tak się godzi? Kto ma uszy... '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.