Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki
Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i
stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto,
oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I
od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Stanie pod Krzyżem Pana jest, w pewnym sensie, drogą każdego z nas. Od Krzyża wszystko się zaczyna. Tym bardziej, że mamy naprawdę niezwykły Wzór. Maryja, przyjmując Testament swego Syna, dopełniła nazaretańskie fiat. Pozostaje wierna do końca. I tej wierności uczy każdego z nas, tę wierność nam wyprasza. Ale, podobnie jak Jej Syn, szanuje naszą wolność. bycie dzieckiem Maryi, to nie zachwyty, to nie 'ach' i 'och', ale to zwykła, prosta miłość w zwykłych, prostych chwilach naszej codzienności '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.