Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus powiedział: ”Syn
Człowieczy został teraz uwielbiony, a w Nim został Bóg uwielbiony. Jeżeli Bóg
został w Nim uwielbiony, to Bóg uwielbi Go także w sobie samym, i zaraz Go
uwielbi. Dzieci, jeszcze krótko - jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale -
jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie
możecie. Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja
was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy
poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali”.
Mowa Jezusa, będąca sednem Ewangelii, rozpoczyna się po wyjściu Judasza, a więc po doświadczeniu pozornego triumfu zła. Czy Judasz musiał zdradzić, żeby zaczęła się odkupieńcza Ofiara? Nie. Ale skoro tak się stało, na skutek ludzkiej wolności i diabelskiego działania, Pan okazuje swą moc właśnie w tym, co jest. Pan nie zostawia nas samym sobie. Każda przestrzeń naznaczona złem, zostaje dotknięta Jego uzdrawiającą mocą '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.