Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że
powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb!” A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu
złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu,
kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię
ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i
nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie".
No to walczyć ze złem, czy nie stawiać oporu? Ciekawe. Walczyć mamy przede wszystkim z grzechem, ale ze złem niekoniecznie. Złem jest choroba, trudna sytuacja w pracy, napięcia w relacjach. Temu nie stawiajmy oporu. Dlaczego? Bo mogą stać się świetną okazją do ofiary, do ćwiczenia się w cnocie, do wdrożenia nauki Pana w życie. Nie znaczy to, że nie powinienem chodzić do lekarza, gdy jestem chory; albo że nie powinienem dbać o dobre relacje w pracy. Mam zrobić to, co możliwe, a z reszty uczynić dobro '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.