Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo
Boże, odpowiedział im: „Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie
powiedzą: "Oto tu jest» albo: «tam». Oto bowiem królestwo Boże jest pośród
was”. Do uczniów zaś rzekł: „Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby
jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: "Oto
tam" lub: "oto tu". Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi.
Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca widnokręgu aż do
drugiego, tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego. Wpierw jednak musi wiele
wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie”.
Końców świata przeżyliśmy już sporo, oczywiście tych zapowiadanych,
tych z całą pewnością i tych już na pewno tym razem. Świat, który pozbywa się
Boga, pozbywa się też nadziei, a bez nadziei pozostaje tylko oczekiwanie na
apokaliptyczne unicestwienie. A my czekamy na wypełnienie się Bożych obietnic,
przeżywając koniec świata właściwie każdego dnia. Każdy dzień przybliża nas do tego
ostatecznego i dlatego każdy dzień powinien być na swój sposób przez nas dopełniony,
posprzątany i zamknięty '+' ks. Adam




