Rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze
snu. Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy
uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc
uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła. żyjmy
przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w
rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w
Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając
żądzom.
Dlaczego zbawienie teraz jest bliżej? I czy na pewno jest bliżej? Poznajesz Pana, chcesz stawać się coraz bardziej świadomym katolikiem, widzisz coraz więcej i wszystko to sprawia, że noc coraz bardziej opuszcza Twoje serce. Rozpoczynamy Adwent, to dobry czas, by podjąć konkretne kroki w stronę dnia. Przede wszystkim nie troszcz się zbytnio o ciało, o świat, o to co w tym życiu, a przyoblecz się w naszego Pana. Niech ten Adwent zupełnie należy do Pana. Już dzisiaj ofiaruj Mu ten czas: modlitwę, pracę, radość, smutek. Zaufaj Mu i pozwól, by to On przeprowadził Cię przez ten czas. Niech towarzystwo Świętych otworzy Cię na przyjście Chrystusa, by Boże Narodzenie stało się i Twoim narodzeniem '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.