Modlitwa o uzdrowienie

Dla tych, którzy chcą włączyć się w modlitwę o uzdrowienie za przyczyną śp Alicji, info TUTAJ

środa, 19 sierpnia 2015

Rankiem czy wieczorem?

Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy! A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych! Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty. Na to odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.
Wrodzone ludzkie wygodnictwo, żeby nie powiedzieć lenistwo, skłaniałoby się ku jednej godzinie. Tylko jak to załatwić? Dosyć często spotykam się z podobnym myśleniem. Wygląda to mniej więcej tak, że ktoś mówi, iż stara się dobrze żyć, ale gdy widzi innych, którzy żyją, jak chcą, to jest jednak niesprawiedliwe, że wszyscy mają dostać to samo. Cały czas wychodzi problem oczekiwania na nagrodę, tak jakby dobre życie nie było wystarczającą nagrodą. Przecież jeśli żyjesz dobrze, masz pokój w sercu, to po co niepokoisz się tymi, którzy idą jak ślepi? Ciesz się z tego, że zostałeś powołany rankiem a nie o zmierzchu. Możesz całe życie przeżyć świadomie, możesz wzrastać, możesz doświadczyć tylu niezwykłych rzeczy, o jakich inni mogą tylko pomarzyć. Nie odbieraj sobie tego '+' ks. Adam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form