Modlitwa o uzdrowienie

Dla tych, którzy chcą włączyć się w modlitwę o uzdrowienie za przyczyną śp Alicji, info TUTAJ

niedziela, 24 kwietnia 2016

Wszystko nowe

Ja, Jan, ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe.
Nasz Bóg jest Bogiem nowości. Nie nowinkarstwa i nowostek, ale prawdziwej nowości. I dlatego w janowej wizji, choć wypełniły się czasy, Najwyższy nadal wszystko czyni nowe. Brakuje nam, i to dosyć często, doświadczenia takiej nowości. A przecież każda Eucharystia daje nam taką szansę. Chcemy przybliżać się do Pana, a tak szybko o Nim zapominamy. Powód? Wciąż bardziej ufamy sobie. Niby wiesz, że wszystko zależy od Pana, ale trudno jest uwierzyć, że On naprawdę myśli o wszystkim, że naprawdę zajmuje się wszystkim. Gubi nas wiara we własną przeciętność. Bo jeśli jestem przeciętny, to wszystko, co otrzymam, też będzie przeciętne i na nic więcej nie czekam. Smutne! A jednak prawdziwe! A przecież nie musi tak być. Mamy wpływ na nasze życie. W połowie września organizujemy wyjazdowe rekolekcje weekendowe. Jedziemy ze wspólnotą, a Ty możesz wybrać się z nami. Pomyśl o tym. Daj sobie szansę nowości '+' ks. Adam

2 komentarze:

  1. Kiedyś usłyszałem takie powiedzenie "módl sie jakby wszystko zależało od Pana Boga, pracuj jak by wszystko zależało od ciebie" czy wobec powyższego jest ono właściwe? Bo skoro Pan zajmuje się wszystkim, to istnieje ryzyko popadniecia w lenistwo nie podejmując działania, mam tu na myśli choćby życie zawodowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe pytanie. Powiedzenie, choć trafne, jest dużym skrótem myślowym. Zwróć uwagę na kolejność: najpierw Bóg, potem człowiek. Pan Jezus powiedział, że zbawiony będzie ten, kto uwierzy i przyjmie chrzest; ani słowa o naszym wysiłku, bo jedno i drugie jest łaską. No ale, co to znaczy uwierzyć? Czy wystarczy raz podjąć decyzję? Benedykt XVI powiedział, że wiara jest drogą. Trudno wyobrazić sobie, że człowiek na tej drodze, ufny w to, że Bóg wszystkim się zajmie, po prostu stoi. W drogę trzeba wyruszyć. Ale zarówno wyruszenie, jak i sama wędrówka są darem Pana. On wytycza szlak, On daje siły, On zapewnia bezpieczeństwo. Jak zatem pogodzić tę ufność w Bożą opiekę z naszym wysiłkiem, by jak, słusznie zauważyłeś, nie popaść w lenistwo. Bóg jest Miłością, a miłość ma charakter relacyjny, czeka na odpowiedź. Bóg daje Siebie człowiekowi, a co oznacza, że nic więcej nie potrzeba, bo Bóg jest wszystkim. Jednak Pan czeka na odpowiedź człowieka, Pan pragnie człowieka. Czyli jeśli podejmujesz wysiłek, to nie dlatego, by coś Bogu udowodnić, albo żeby uzupełnić to, czego Bóg nie zrobił. Jest to Twoja odpowiedź miłości. Wiem, że jestem kochany; wiem, że Bóg się o mnie troszczy, wiem, ze mnie kocha i dlatego odpowiem na Jego miłość. Jak? Zaufaniem, ale i pracą, czyli tym, czym mogę jako człowiek. Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form