Modlitwa o uzdrowienie

Dla tych, którzy chcą włączyć się w modlitwę o uzdrowienie za przyczyną śp Alicji, info TUTAJ

niedziela, 30 kwietnia 2017

W bojaźni

Jeżeli bowiem Ojcem nazywacie Tego, który bez względu na osoby sądzi według uczynków każdego, to w bojaźni spędzajcie czas swojego pobytu na obczyźnie. Wiecie bowiem, że z waszego, odziedziczonego po przodkach, złego postępowania zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy. On był wprawdzie przewidziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich czasach się objawił ze względu na was. Wyście przez Niego uwierzyli w Boga, który wzbudził Go z martwych i udzielił Mu chwały, tak że wiara wasza i nadzieja są skierowane ku Bogu.
Ogólnie mamy problem w uchwyceniu różnicy między bojaźnią a strachem. Wydaje się nam, że są wręcz bliskoznaczne wyrazy. Tymczasem mają tyle wspólnego, co krzesło z krzesłem elektrycznym. Strach przed Bogiem wypływa z jakiegoś formy fałszu; albo z fałszywego obrazu Boga, albo z kłamstwa o nas. Natomiast bojaźń budujemy na prawdzie. Bojaźń wypływa z miłości. Jeśli kogoś kochamy, to żadną miarą nie chcemy go zranić. Mówimy: lękam się go/ją stracić. I czy ten lęk jest strachem przed osobą, czy relacją? Kiedy więc św. Piotr wzywa, by spędzać czas na tym świecie w bojaźni, to zachęca by rozmiłować się w Bogu, bo tylko miłość nas ocali, nie strach '+' ks. Adam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form