Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał
On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po
skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie
zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników,
uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie
znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Ciekawa nauka płynie już z tego krótkiego fragmentu - Jezusa można zgubić. Skoro przydarzyło się to Świętym Rodzicom, to co dopiero powiedzieć o nas. Nie chodzi tu nawet o grzech. Każde odwrócenie wzroku, skupienie się na czymś innym, pójście w tłumie, może 'zabrać' Jezusa. Oczywiście czasem może się to zdarzyć choćby i z ludzkiej słabości czy ze zmęczenia, a nie ze złej woli. W każdym przypadku droga odnalezienia Pana jest taka sama. Ewangelia podaje, że Maryja i Józef odnaleźli Jezusa w świątyni. Przede wszystkim, zawsze szukaj Jezusa i szukaj Go z bólem serca. Niech Twoje życie będzie skupione na świątyni, tam zawsze odnajdziesz Pana. Nie musisz mieszkać w kościele, ważne, żeby Twoje serce tam było '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.