Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. Nasz Pan zadbał o wszystko. Odchodząc, zostawił nam swój Kościół. Wbrew przepowiedniom proroków tego świata, którzy wieszczą rychły koniec Kościoła, raz po raz ogłaszają dogłębny jego kryzys, Kościół trwa i będzie trwał i nawet bramy piekielne go nie zwyciężą. Nie bójmy się. Kościół trwa, bo tego chce nasz Pan. Czy to znaczy, że w Kościele wszystko zawsze jest w porządku? Nie. Bo Kościół jest święty świętością Pana Jezusa i świętych, a równocześnie jest grzeszny grzechem człowieka, czyli także Twoim. Kiedy żyjesz w miłości, Kościół przybiera twarz miłości; kiedy oddajesz się w niewolę grzechu, Kościół przybiera piętno niewolnika, choć zawsze będzie Kościołem Chrystusa '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.