Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia
bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje
życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa.
Zaprzeć się siebie to podjąć swoje życie jako dar i zadanie, które stawia przed nami Pan. Nie wszystko w naszym życiu musi od razu wiązać się z wielkimi gestami, ofiarami czy męczeństwem. Chodzi przede wszystkim o Twoją radość z faktu, że należysz do Boga i że setny raz mówisz mężowi, żeby nie zostawiał brudnych skarpetek, gdzie popadnie, że marzysz wciąż o lepszym życiu, że boisz się o przyszłość swoich dzieci, że miało być tak pięknie, a jest tak pięknie szaro. Wszystko oczywiście zaczyna się od odpowiedzi na zaproszenie Pana: 'jeśli chcesz...'. Chcę. Chcę po raz kolejny zacząć od nowa, z wiarą i ufnością, że Pan przeprowadza nas przez najgłębsze doliny ciemności. Dzisiaj nie musimy widzieć wszystkiego, zobaczymy jutro. Dzisiaj weź swój krzyż i naśladuj Pana. Niech nie zależy Ci na poklasku tego świata, na opinii innych, tylko na tym, by nie stracić z oczu Jezusa. Miłej niedzieli '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.