Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
Zadziwiające jest to, że tak ważna i piękna prawda jest jednocześnie tak trudna do przyjęcia dla wielu ludzi. O wiele łatwiej przyjmuje się, że Bóg karze, że zsyła cierpienia, że milczy, że ma rożne kaprysy, niż prawdę o Nim, że On jest Miłością. Trudno przyjąć Miłość, jeśli się w Nią nie wierzy i jeśli się nie ma prawdziwej miłości wobec siebie. Wykrzywiona patrzenie na siebie, wykrzywia nasze spojrzenie na świata, a przede wszystkim na Pana. A Jan przypomina, że początek nie jest w nas, ale w Bogu, bo to On pierwszy nas umiłował, doskonale znając prawdę o nas '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.