Katedra w Santiago przyniosła radość. I nie tylko z powodu dotarcia do celu pielgrzymki. Patron zadbał, by łaskawość Pana ogarnęła nas całkowicie. Trudno oddać to słowami, ale miało się przekonanie, że wszystkie intencje zostały przyjęte; nie z powodu drogi, ale z miłości Pana, który właśnie w tej drodze chciał okazać swoją dobroć.
Nie sposób wyrazić to wszystko, co działo się na camino. Pewne jest, że droga ta okazała się czasem łaski. Krok po kroku człowiek chce poznawać siebie, a jeszcze bardziej poznawać tego, od Którego wszystko i dla Którego wszystko. Kto może, niech wyruszy na camino; każdy zaś może odbyć camino w swoim sercu - przyjmując to, co daje Pan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.