Jezus powiedział do tłumów: Podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Zrozumieliście to wszystko? Odpowiedzieli Mu: Tak jest. A On rzekł do nich: Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare. Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd.
Łączenie tradycji z nowoczesnością było zadaniem nie tylko współczesnych Jezusowi. Każdy chrześcijanin ma stawać się łącznikiem starego i nowego. Nie ma dzisiaj bez doświadczenia przeszłych pokoleń. Ale dzisiaj ma być dopełnione tym, co jutro. Owszem, żyjemy tu i teraz, bo Chrystus jest tu i teraz. Jednak jako ludzie żyjemy w czasie. Nasze tu i teraz rodzi się na fundamencie wielu wierzących, świętych, męczenników, uczniów. Ma także stawać się fundamentem dla wielu innych '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.