Jezus
powiedział do Żydów: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto
spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało
za życie świata. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam
dać /swoje/ ciało do spożycia? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę,
powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie
będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje
Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto
spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał
żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył
przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten,
który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na
wieki.
Jan Paweł II w encyklice poświęconej Eucharystii napisał:
„Pragnę z całą mocą przypomnieć to na początku nowego tysiąclecia, ażeby
chrześcijanie czuli się bardziej niż kiedykolwiek wezwani, aby nie zaniedbywać
obowiązków przynależnych mieszkańcom tej ziemi. Ich zadaniem jest przyczyniać
się, kierując się światłem Ewangelii, do budowania świata na miarę człowieka i
odpowiadającego we wszystkim zamysłowi Boga. Głoszenie śmierci Pana «aż
nadejdzie» (1Kor 11, 26) zakłada, iż wszyscy uczestniczący w Eucharystii podejmą
zadanie przemiany życia, aby w pewnym sensie stało się ono całe
«eucharystyczne»”. Dzisiejsza uroczystość skłania nas do refleksji nad naszym
pojmowaniem Eucharystii. Co zrobić, by nasze życie stało się eucharystyczne?
Pomyśl nad tym ‘+’ ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.