Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co
pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też
[dokona się] zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w
Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności.
Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego
przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy
pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż
położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie
pokonana śmierć. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn
zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we
wszystkich.
Człowieka nie da się zrozumieć bez Chrystusa, nie da się go
zrozumieć bez Krzyża. Krzyż stoi, a świat się kręci. Świat się kręci, a krzyż
stoi. Wszystko się zmienia: świat się zmienia, zmieniają się czasy, zmieniamy
się my sami, zmieniają się nasze wybory, decyzje, zmieniają się nasze postawy,
nasze zachowanie, wszystko. Nie zmienia się tylko Krzyż Chrystusa, który
niezmiennie przypomina wszystkim, że Bóg jest miłością. Który przypomina, że
nie da się uciec od Krzyża. Można uciekać, można go zagłuszać w sobie, można
się od niego odwrócić, można udawać, że go nie ma, ale Krzyż Chrystusa jest
wpisany w nasze życie już na zawsze. Od nas zależy, co z tym zrobimy '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.