Jezus powiedział do swoich uczniów: "Wy jesteście solą
ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie
przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem
świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i
nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są
w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre
uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie".
Smutny to widok - chrześcijanin bez smaku. Pierwsi chrześcijanie nosili w sobie niezwykły żar, który był w stanie rozpalić kamienne serca pogan. Głosili z mocą, pracowali z oddaniem, ginęli z uwielbieniem na ustach. Tak, dzisiaj czasy są inne. Ale smak musi pozostać ten sam, bo jest to smak Pana. Jeśli upodobnimy się do świata, to doświadczymy największej z możliwych tragedii. Naszym powołaniem jest niebo, a nie bylejakość '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.