Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do
ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna.
Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył
wszechświat. Ten Syn, który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty,
podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy oczyszczenia z grzechów,
zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach. On o tyle stał się wyższym od
aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich imię. Do którego bowiem z aniołów
powiedział kiedykolwiek: „Ty jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził?” I znowu:
„Ja będę Mu ojcem, a On będzie mi synem”. Skoro zaś znowu wprowadzi
Pierworodnego na świat, powie: „Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży”.
W Chrystusie Bóg powiedział nam wszystko, co chciał powiedzieć. Nasze życie nie ma być oczekiwaniem na nowe słowo, na nowe objawienie, lecz ma być rozczytywaniem tego, co już zostało powiedziane, a co jest wolą Pana wobec nas. Narodzenie Pańskie daje nadzieję, że Słowo Boże nie zginie w naszym życiu, że nie ominiemy tego, co najważniejsze, że przyjmiemy to, co jest dla nas '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.