Jezus przemówił tymi słowami: "Biada wam, uczeni w
Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku,
lecz zaniedbaliście to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość,
miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie zaniedbywać. Ślepi
przewodnicy, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda! Biada wam,
uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dbacie o czystość zewnętrznej strony
kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu
ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się
czysta".
Wbrew pozorom Pan Bóg nie gardzi miętą. Kminek nie jest za tani dla Boga. Wartość naszych darów nie bierze się z umowy świata, ale z postawy serca. To my nadajemy wartość naszym ofiarom. Jeśli staje się ona próbą przekupienia Boga, przechytrzenia Go, nakarmienia swojej pychy, to nawet wielkie bogactwa ofiarowane Panu, nie były by Mu miłe. Wierność Jego słowu, miłość i zaufanie czynią ze zwykłych kwiatków stawianych pod figurą Maryi najpiękniejszą pieśń uwielbienia dla Stwórcy '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.