Jezus powiedział do swoich uczniów: Syn Człowieczy musi wiele
wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w
Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. Potem mówił
do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego
siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto
chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego
powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat
zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?
Droga, którą wyznaczył Pan, jest już wyryta w Twoim sercu. Jezus zostawił Ci Swoje ślady, byś nie musiał chodzić po omacku, byś nie musiał szukać nieokreślonych bliżej znaków. On daje Ci konkretny znak - Swoje życie. Znaki te możesz odczytać przy świetle Ewangelii. Nie szukaj ich w świecie, bo świat unika Krzyża. Dla Ciebie zaś Krzyż jest bramą do Nieba '+' ks. Adam
P.S. Dziś mija rok od uruchomienia bloga. Dziękuję wszystkim, którzy chcą dzielić się tu swoim doświadczeniem wiary, dziękuję zwłaszcza stałym Czytelnikom. Trwajmy mocni w wierze.
To my (bo chyba mogę tak napisać) :) dziękujęmy księdzu za te codzienne rozważania. I życzę kolejnych "owocnych" lat blogowi :) Z pozdrowieniami Marta.
OdpowiedzUsuń