Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie
Jana i zapytali: Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś
uczniowie nie poszczą? Jezus im rzekł: Czy goście weselni mogą się
smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą
im pana młodego, a wtedy będą pościć.
Pewnie się zdziwisz, ale wiedz, że Wielki Post to nie przede wszystkim czas płaczu i umartwienia. Wielki Post jest szansą rozdarcia serca, rozdarcia z miłości. Masz nauczyć się tęsknić za Oblubieńcem. Owszem, post nie wyklucza umartwienia, czy ascezy, to prawda, ale te wszystkie nasze praktyki są owocne i dobre wtedy, gdy wypływają z miłości i ją wydoskonalają. Ile w Tobie prawdziwej Miłości, a ile umiłowania siebie? Z błogosławieństwem '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.